Pachnie dojrzałymi truskawkami, słodkim jaśminem i nasączoną słońcem ziemią.
Pachnie wakacyjnymi wspomnieniami i beztroską.
Kupuję na targu łubiankę truskawek, naręcze rabarbaru i bukiet jaśminu.
Zrywam stokrotki. Zaplatam wianki.
Otwieram okno na oścież.
Marzę.
By za moim oknem rozciągała się łąka pełna kwiatów.
By wieczorami siadać w otwartym oknie i wdychać zapach ogrodu.
By wstawać o świcie i boso zrywać poziomki na śniadanie.
Konfitura rabarbarowo-truskawkowa z wanilią i oliwą
500 g rabarbaru
250 g truskawek
200 g cukru
laska wanilii
50 ml świeżej oliwy z oliwek
skórka i sok z połowy zielonej cytryny lub limonki
Rabarbar myję, odcinam twarde końcówki i obieram (najszybszą metodą jest przełamanie rabarbarowej gałązki). Kroję w drobną kostkę. Następnie przekładam do miski, zasypuję cukrem i odstawiam na około godzinę.
Po tym czasie odcedzam sok, który puścił rabarbar. Myję i kroję w nieco większe niż rabarbar kawałki truskawki. Laskę wanilii przecinam i wyskrobuję z niej ziarenka.
Rabarbar, truskawki, ziarenka wanilii jak i samą laskę smażę na patelni przez około 10 minut (do czasu aż rabarbar zmięknie i konfitura stanie się gęstsza). Do konfitury dodaję wówczas część soku rabarbarowego, skórkę i sok z zielonej cytryny oraz oliwę. Mieszam i zostawiam do ostudzenia.
Konfitura pasuje do słodkiej bezy, kruchego ciasto i waniliowych lodów.
Jej słodko-kwaśny smak połączyłabym także z mięsem, z pewnością kaczki, może także z rybą.
Wielokrotnie wcześniej smażyłam konfiturę z rabarbaru i truskawek z wanilią. To idealne i bardzo intuicyjne połączenie smaków, zapachów, tekstur. Połączenie tej trójki już samej w sobie idealnej z oliwą daje jednak zachwycający efekt. Świeża, nieco chropowata, trawiasta oliwa wydobywa z owoców nieznane mi dotąd odcienie smaków.
Konfiturę podałam z kruchą babeczką wypełnioną łyżką konfitury i bitą śmietaną z dodatkiem młodych listków bazylii.
Przepis zobaczyłam na blogu Małgosi Minty. Jego autorem jest Witek Iwański, człowiek o pięknej wyobraźni kulinarnej.
Zapachniało latem. Na moim oknie kwitną poziomki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz